wtorek, 11 stycznia 2011

SS resume cz. II

Alexander Wang     Sam projektant twierdzi, że obmyślając kolekcję wiosenną szukał czegoś optimistycznego. Udało mu się- w całej kolekcji nie znajdziecie koloru czarnego. Połączenie "all-white" z kombinezonami, sukienkami maxi, stylem mało kobiecym oraz fasonami raczej nieuporządkowanymi dało rezultat nieco industrialny. Efekt zamierzony przez kreatora został osiągnięty, ale czy serca kobiet zostały podbite? Wierze, iż na świecie znajdzie się mnóstwo fanek takiego nurtu modowego. Mnie niestety kolekcja nie urzeka, znajduje się całkowicie poza ramami mojego poczucia piękna.




2 komentarze:

  1. A mi się podoba bo lubie taki nieokiełznany luzik.

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie urzekła ta kolekcja! :-) Zdecydowanie bardziej niż ta poniżej... Biel jest bezkonkurencyjna

    OdpowiedzUsuń

Na dyskusję o modzie jestem otwarta, słucham: