wtorek, 15 marca 2011

Fendi S/S 2011

Fendi, S/S 2011

Romas Lagerfelda z Silvią Venturini Fendi? Jak najbardziej, tyle że modowy. Obok nowej kolekcji nie da się przejść obojętnie. Kobiecy sznyt domu mody: szyfon, jedwab, drapowania, spódnice. Lagerfeldzka prostota i szyk: równowaga, męskie detale, harmonijna stylistyka. Silvia stawiając na kontrastowe kolory i oraz klasykę (galanteria: wspaniałe, sławetne torby) przekonuje wszystkich o doskonałym zrozumieniu kobiecej subtelności. Jeśli chcieć oddać lekkość spaceru po polu i  zarazem wyniosłość kobiety z klasą to ta kolekcja tego dokonuje. Świeża, czysta, ale nie jednostajna. Zaskakująca- na pewno nie. Nudna- wręcz przeciwnie! Nie jest dla tych, którzy szukają najbardziej wyrazistych trendów sezonu. Jest stworzona i noszona przez koneserów. Kiedyś pomyślałam: gdyby siatkówka oka miała coś na wzór kubków smakowych, to ubrania Fendi bylyby torcikiem czekoladowym na mój spragniony rozkosznych smaków wzrok. Mniam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na dyskusję o modzie jestem otwarta, słucham: