Można powiedzieć, że do końca lat sześćdziesiątych moda żeńska była ultraelegancka i bardzo kobieca. Późniejsze lata przyniosły trend na spodnie, papierosy, jeansy i garnitury. Wreszcie moda na niechlujność, za duże swetry, bluzy i getry. Ta zmiana była nieunikniona z wielu powodów: rewolucji seksualnej, wyemancypowania kobiet oraz najzwyczajniej w świecie konieczności lansowania nowych tendencji przez kreatorów. W konsekwencji nałożenia się na siebie wielu czynników kobieca moda poszła w styl nieco męski. Niezwykle cieszy mnie, że znaleźli się projektanci którzy proponują nam dzisiaj powrót do korzeni. Tulipanowe spódnice, perły, podkreślona talia, halki- słowem wyrafinowana kobiecość. Carolina Herrera jest jedną z kreatorek które wierzą, iż wyglądając szykownie i subtelnie nadal możemy być silne. Gorąca marka Herrery rozgrzewa ostatnio ulice Warszawy, bowiem otwarty niedawno butik Caroliny cieszy się dużą popularnością.
 |
| (kliknij żeby powiększyć) |
 |
| (kliknij żeby powiększyć) |
źródło: www.carolinaherrera.com
czerwona sukienka robi wrazenie:)
OdpowiedzUsuńPoruszasz zawsze ciekawe kwestie. Dlatego uwielbiam tu wpadać.
OdpowiedzUsuń