poniedziałek, 20 września 2010

Jakość to doskonałość, której nie da się osiągnąć, lecz do której trzeba uporczywie zdążać



Oficerki to mój zimowy standard. Zawsze modne, pasują niemal do każdej stylizacji.  Dobra jakość- to także jedna z moich norm. Jak powiedział Arystoteles: "Jakość to to, co sprawia, że rzecz jest rzeczą, którą jest". Ostrzegam was przed złapaniem się na tak zwane: "ładne, a takie tanie", szybko bowiem tego wydatku pożałujecie. Nie trzeba być specem modowym by szybko dostrzec różnicę poziomu wyrobu obuwniczego. Gatunek buta sprawia, że całość stroju prezentuje się lepiej, a do tego pokazuje, że trzymasz poziom w każdej dziedzinie. Z nowej, jesienno-zimowej kolekcji mierzyłam już wiele par oficerek w sklepach: Venezia, Wittchen, Nord, Prima Moda, Boss i tak dalej. I przyznaje- nakreśliłam sobie istotny obraz tego co oferują nam sklepy obuwnicze, dało mi to wiele do myślenia i nauczyłam się kilku nowych kryteriów przy wyborze tych butów. Nie mam dobrych wiadomości: buty są po prostu fatalne. Na półce wyglądają okej, jednak po bliższym zapoznaniu się z asortymentem, a nie daj Boże po przymiarce buta, okazuje się że są okropne! Istotnie- buty są tak beznadziejnej jakości, że wstyd mi za to że lansują je jako "dobre i porządne". Kiedy już natknę się na oficerki ze skóry dobrej gatunkowo (a przynajmniej tak wyglądającej) niestety nie leżą na nodze tak jakbym tego oczekiwała. No i jest problem. Na siłę nie kupujmy, bo prędko będziemy żałować. Zrobiłam research, udało mi się znaleźć kilka skarbów i przedstawiam wam moje propozycje:
Apia (1439,-)
Apia (999,-)

Boss (ok. 1800,-)
Kazar (749,-)
Nord
Patrizia Pepe (ok 1400,-)
Prima Moda (799,-)
Prima Moda (749,-)
John RICHMOND

7 komentarzy:

  1. Ufam, że na nodze wyglądają lepiej niż na zdjęciach..

    OdpowiedzUsuń
  2. są piękne :) mój gust Paris ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zobaczyłam wczoraj buty w Venezii, które zrobiły na mnie wrażenie, a których tu nie widzę. Czarne oficerki, kosztują 999pln, mają zaokrąglony nosek i od dołu do góry co mniej więcej 7cm przymarszczenie/zakładkę nie wiem jak to lepiej opisać... Obejrzałam aktualny katalog w internecie i tam ich nie ma. Nie widziałas ich czy masz zastrzeżenia? Ula

    OdpowiedzUsuń
  4. Ula: niestety trudno jest mi stwierdzić czy widziałam opisane przez Ciebie buty. Szczerze ci powiem: nie przepadam za jakimikolwiek marszczeniami itp, preferuje prosty oficerski styl, aczkolwiek ponieważ nie spotkałam się z nimi osobiście nie chcę Ciebie zniechęcać. Nie w każdej Venezii jest taki sam asortyment:) Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Te buty o których napisałam nie mają nic z kiczu... na wszelki wypadek piszę, bo pomyślałam, że z mojego opisu mógł wyłonic się taki obraz. One są raczej odjechane. Nie kupię ich, ale tylko dlatego bo mój budżet nie wytrzymałby tego. A że nie we wszystkich sklepach mozna znaleźć każdy model to fakt

    Świetną masz tu muzykę... ula

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie, że świetną masz muzykę! Między innymi dlatego często tu zaglądam. Bez Milesa świat nie byłby taki sam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietny blog, bede tu czesto zagladal...

    OdpowiedzUsuń

Na dyskusję o modzie jestem otwarta, słucham: