Jeśli skategoryzować trendy sezonu, na pewno wśród klas znalazłyby się inspiracje latami sześćdziesiątymi oraz siedemdziesiątymi. Wpływy są na tyle silne, że projektanci sami określają ten chronos za punkt odniesienia i lansują niewiele unowocześniony styl sprzed lat. O ile co sezon można znaleźć natchnienie czerpane okresem sprzed 40 lat, o tyle w tym roku domy mody proponują look hipiski czy eleganckiej pani domu "head2toe", czyli dokładnie według wzorca. Inni kreatorzy zaś mówią o wenie periodowej, co oznacza stosowanie retro detali, dodatków czy modernizację strojów z tamtych czasów. Ja chyba skłaniałabym się ku temu drugiemu kierunkowi, bowiem w życiu codziennym wizerunek ultra-vintage jest po prostu przebieranką.
|
Miu Miu |
|
Kenzo, Elie Tahari, Chloe, Chloe, One Vintage |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Na dyskusję o modzie jestem otwarta, słucham: